poniedziałek, 15 czerwca 2015

Seria 3?

Witajcie!

Prawie rok tutaj nie pisałem. Tyle czasu, a ja ledwo poczułem jego upływ. Tak ogółem, 13. czerwca minął już czwarty rok odkąd zacząłem pisać.

Po ukończeniu drugiej serii pojawiły się pytania o dalszą kontynuację. Zrobiłem ankietę, w której mogliście, czytelnicy, ocenić opowiadanie. Znalazło się też miejsce na propozycje do trzeciej serii. Jestem zadowolony z Waszych odpowiedzi i dziękuję, że poświęciliście swój czas. Ogółem, wynikało z tej ankiety, że druga seria jest lepsza od pierwszej, choć mniej pomysłowa. Takie krótkie podsumowanie. Będę jeszcze wracał do wyników przy pisaniu trzeciej serii, żeby powtórzyć to, co było dobre.

Nie potwierdziłem jednak nigdzie, czy będę jeszcze pisał opowiadanie. Przez tyle czasu miałem jednak okazję do namysłu. Potwierdzam, że to planuję. Wziąłem się także za pisanie rozdziałów. Może nie ma tego na razie za wiele, jednak jest postęp.

Kiedy start? Dokładnej daty nie planuję. Chciałbym zacząć w wakacje, ale jeśli nie zdążę, to przesunę termin. Pod presją nie warto pisać.

Czego możecie się spodziewać? Właśnie miałem tutaj zdradzić parę szczegółów, ale myślę, że lepiej zrobię, jak zachowam to w tajemnicy. Po prostu będzie inaczej. Liczę, że nowe rozdziały przypadną Wam do gustu i czymś zaskoczą.

Jak przeglądałem na przykład bloga Arizony, to wyczytałem z komentarzy, że wulgaryzmy dodają realizmu. Realizmu w odniesieniu do życia codziennego (choć ja raczej mało słyszę wulgaryzmów na co dzień, czasem wcale) i filmów? Być może (szczególnie w pewnych środowiskach), lecz mi nie zależy na popularyzowaniu takiego słownictwa w opowiadaniu. Biorę też pod uwagę różną grupę wiekową. Wiem, że nie sprawię cudów moją pracą, ale uważam, że można fajnie pisać bez tych dodatków (które niezbyt mi pasują zresztą do kreskówki o czarodziejkach...).

I cóż... To by było na tyle.

Do zobaczenia, mam nadzieję, niebawem!

3 komentarze :

  1. Spory czas temu wypełniłam ankietę, potem jeszcze trochę zaglądałam na Twojego bloga. Już straciłam nadzieję na kontynuację, ale mnie mile zaskoczyłeś. Ciekawe, co przyniesie trzecia seria.

    Całkowicie zgadzam się z trzecim od końca akapitem.

    Twoje opowiadanie...Teraz mam kolejny powód, by wyczekiwać wakacji!

    Na www.winxblogger.pl:
    Lunaris

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaskoczyłeś mnie informacją o trzecim sezonie, nie spodziewałam się tej informacji... a jednak. Oczywiście bardzo się cieszę z tego powodu, jestem ciekawa nowych rozdziałów, już nie mogę się doczekać. ^^'
    Ogólnie cieszę się, że wracasz na bloga, po ostatniej notce jeszcze kilka razy tutaj zaglądałam, ale traciłam nadzieję, że pojawi się coś nowego.
    Tak jak pisałam wcześniej, wyczekuję nowej serii z niecierpliwością. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę, jaka miła niespodzianka :D. Bardzo mnie ucieszyła wiadomość o 3 serii, ponieważ piszesz po prostu genialnie. Podziwiam twoją wytrwałość i szczerze mówiąc często zazdroszczę (ale również podziwiam) twojej wyobraźnię i umiejętności pisarskich. Dlaczego nie komentowałam żadnych rozdziałów? No cóż..trafiłam tu niedawno. Już po tym jak zakończyłeś II serię. Przyznam się, że owej serii jeszcze nie przeczytałam, ale jestem w trakcie. Wprost ubóstwiam serię I, jest genialna. Cieszę się, że postanowiłeś kontynuować to opowiadanie, gdyż to najlepsze i jedne z niewielu opowiadań o Winx jakie czytałam kiedykolwiek. W każdym razie trzymam kciuki za III serię i czekam na nią z niecierpliwością.
    Na bloggerze zwę się: MusaFlora4ever
    Pozdrawiam i życzę weny :).

    OdpowiedzUsuń