niedziela, 27 stycznia 2013

MO - ♪ Winx in Concert



Witajcie ponownie!

Jak pewnie już dobrze wiecie, moja historia pt. "Ja i Winx", zaczyna się właśnie od kreskówki Winx Club, gdy byłem małolatem, że tak się wyrażę. Po paru latach obejrzałem pierwszy film, wszystkie serie serialu, ale to było... za mało. Tak to już bywa, że gdy coś się lubi, to ciągle chciałoby się mieć coś nowego, związanego z tą właśnie rzeczą. Znacie z pewnością takie uczucie i jest to normalne. Mnie również nie ominęło. :) W dzisiejszej notce skupię się tylko na muzyce, ale i to jest całkiem rozległy temat. Piosenek Winx'a jest sporo. Zwłaszcza, jeżeli mamy na myśli te same albumy w różnych językach. Dlatego uznałem, iż wybiorę sobie jeden album i przedstawię swoje zdanie na temat utworów w nim zawartych.

Z całą pewnością znany album, ponieważ jego muzyka była odgrywana w czwartej serii serialu. Dodatkowo, powstały teledyski do tych utworów. Są to zwykle sklejanki z różnych fragmentów odcinków serialu. Choć czasem zobaczymy nałożone obrazki i efekty lub całość wykonaną
w 3D. Muzyka z tego albumu występuje między innymi w języku polskim, angielskim i włoskim (oryginał). Z jakiego powodu wybrałem ten album jako pierwszy do oceny? Gdyż jest to pierwszy album, z którym miałem styczność i mam z nim fajne wspomnienia. ;)

Unica
Jesteś naj

Utwór wykorzystany przy rozpoczęciu Tajemnicy Zaginionego Królestwa i w czwartej serii serialu. Trzeba to przyznać, że na rozpoczęcie kinówki, jest po prostu doskonały. Zarówno słowa, jak i muzyka. I muszę wspomnieć o tym, że świetnie został zaśpiewany w polskiej wersji Tajemnicy Zaginionego Królestwa. Utwór ten bardzo dobrze rozpoczyna film oraz ten album. Przy czym, inny jest tekst tej piosenki do filmu, a inny do albumu "Winx in Concert". W TZK to taki pewny siebie start i kawałek nie dający poczucia znudzenia. Słowa wyglądają na przemyślane, podobają mi się - nawet bardzo (TZK). Klip wideo, robiący za teledysk, jest naprawdę porządny. Wykorzystano grafikę i animację trójwymiarową, ale uwaga, to nie są wycinki z filmu (sic!).

Fly
Leć, Segui il tuo Cuore

Absolutnie, jeden z najlepszych utworów tego albumu! Mało tego, we wszystkich wersjach językowych! Ja najbardziej lubię angielską, ponieważ czuję w niej najwięcej magii. Utwór usłyszymy również w Tajemnicy Zaginionego Królestwa, gdy Winx będą lecieć do Wioski Wróżek. Nie zawiodłem się na polskiej wersji językowej. Wyszła bardzo ładnie. Klip wideo został poskładany całkiem solidnie z fragmentów filmu "Tajemnica Zaginionego Królestwa" - pasuje idealnie.

Just believe in yourself...


Dreamin' in my way
Marzyć w drodze

Teledysk dostajemy w 3D i znowu nie są to żadne wycinki. Klip koncentruje się na Layli i Nabu tańczących na lodzie oraz Icy z nieznanym nam lub mi (Tudzież podejrzewam, że to Darko - z komiksu) facetem. Nie widziałem go nigdy w serialu ani w żadnym filmie. Pary rywalizują ze sobą, ale gra nie jest czysta. Przyjaciółki Icy pomagają jej wygrać i to samo robią Winx, ale wspierając Laylę. Działania Winx mają na celu zatrzymanie próby oszustwa Trix. Widownia, oraz Faragonda i Gryffin przyglądają się zaciętej rywalizacji. Filmik kończy się zwycięstwem... Zgadnijcie kogo? Layli i Nabu, oczywiście. Jako ładne zakończenie, Layla podaje Icy różę, co zostaje sfotografowane (no, przynajmniej tak to widzimy - w formie zdjęcia). Jestem bardzo zadowolony z tego teledysku. Widać, że został przemyślany, od samego początku do końca. Muzyka natomiast idealnie odzwierciedla to, co widzimy. Teledysk uczy, aby mimo wszelkich trudności i chwil zwątpienia, nie poddawać się i dążyć do zwycięstwa.



Mambochiwambo
Raj jest uśmiechem

Tytuł jakoś nie przypadł mi do gustu. Piosenka bardzo wesoła natomiast, dająca poczucie wolności, zabawy, radości. Cóż, nawet na teledysku widać, jakie jest jej przesłanie. Pomimo tego, że utwór jest naprawdę dobry, to nie jest to kawałek, którego chciałoby mi się słuchać na okrągło lub ten, który ma w sobie jakąś magię. Jak dla mnie, jest jednym z mniej udanych. Teledysk został wykonany w 3D, ale na obecną chwilę, nie trafia do mnie.



Endlessy
Na wieki, Irraggiungibile

Zdecydowanie, zaliczam go do swoich ulubionych. Ta nutka wpadła mi w ucho. Jest taki nastrój, który lubię. Jednak, ciężko mi go opisać. Teledysk? Nie oglądałem jeszcze całego. Ważniejsza jest dla mnie muzyka. Sami możemy to sobie zobrazować, wyobrazić tę treść utworu. Przy czym, nie tylko słowa są ważne, naprawdę.

She is so, she's so different from me
(Oh, she's so different from me)



Spotlight
Uwierz, Vita da star

Wspaniały śpiew Oli Szwed - najlepsza w tym utworze i w polskiej wersji, według mnie. Słuchając tego utworu można się poczuć kimś... wielkim! Zapomnieć o problemach, odlecieć w inny świat. Te właśnie wrażenia miałem, dopóki nie ujrzałem beznadziejnego teledysku. Sam utwór, po polsku, cały czas jest ok. Jednak ten klip psuje jego świetny wizerunek. Niezwykle dziecinny i zrobiony jakby... niedbale. Aż szkoda Oli Szwed. Dla niej powinni zaprojektować inną wersję tego teledysku, żeby nie szpeciła jej głosu.

Wypowiedziałem się już na temat polskiej wersji utworu i teledysku, który dla każdej jest taki sam. Nie wspomniałem nic o pozostałych. Jako, że preferuję w tym albumie język angielski, posłuchałem sobie też tego utworu w tym języku. Aż dziw, że nie miałem wcześniej tego utworu, skoro niby wszystkie były wcześniej na karcie pamięci. Więc, angielska wersja traci tę magię (dziwne...), o której pisałem. Niby jest wesoło, ale już nie tak, jak w polskiej wersji językowej. W przyszłości planuję posłuchać jeszcze włoskiej wersji - myślę, że będzie co najmniej dobrze.

Na samym szczycie stań.
Pospaceruj wśród gwiazd!
Poczuj smak
Jak wspaniale jest być
W centrum uwagi




Crazy in Love with You
Szaleję z miłości do Ciebie, Tutti i sogni miei

Właśnie widzicie, jak drugi raz zabrałem się do pisania opinii na temat tego utworu. Wcześniej było tu krótko i nie chwaliłbym tej piosenki, teraz jest inaczej. Osobiście, preferuję sobie słuchanie tego razem z klipem wideo, ale z muzyką w wersji instrumentalnej. Tworzy to świetną, romantyczną atmosferę. Muzyka i teledysk opowiadają o uczuciu Flory do Helii.



Live my Life
Chcę swoim życiem żyć, Ti parlo di me

Opuśćmy na chwilę Magix i inne magiczne wymiary. Słyszymy właśnie utwór, który opowiada o pragnieniu wolności. Właściwie, dotyczy też nas. Każdy chce sam kierować swoim życiem i nie lubi być ograniczany, prawda? Piosenka została skoncentrowana na Layli. Jak dobrze wiemy, kiedyś mieszkała w pałacu, z którego nie mogła uciec. I ten właśnie utwór, mówi (między innymi, bo nie tylko) o chęci wyrwania się z domu, który dla tej czarodziejki był więzieniem. Moim zdaniem, piosenka bardzo ładna urokliwa, głównie angielska i włoska wersja. Można przy niej odpłynąć, gdy się zamknie oczy, zwłaszcza ze słuchawkami. I dołączam ją do moich ulubionych. Tyle ode mnie na ten temat. Świetny kawałek i już. :)

I wanna live my life...



Chain Reaction
Reakcja łańcuchowa, Reazione a catena

Przyznam, że dużo naczytałem się negatywnych opinii o tej piosence. I powiem Wam, że się z nimi nie zgadzam. Polska wersja najbardziej przypadła mi do gustu. Dodatkowo sądzę, że twórcy mieli świetny pomysł na teledysk, ale mało z natury lubimy Tecnę, po prostu. Ujrzymy w nim nie tylko wycinki z serialu. W muzyce można wyczuć chłód i poczucie samotności. Spotykamy się również z wszelkimi słowami, mającymi wiele wspólnego z komputerami: "Na ekranie fali kształt, w trans wprowadza mnie". Piosenka dodana do ulubionych.



Heart of Stone
Serce z kamienia, La mia canzone

Serce z kamienia to kolejny utwór, który w sumie można by zaliczyć do najlepszych, jednak nie w moim przypadku. Lubię tego czasami posłuchać, ale wypada kiepsko, na przykład przy Fly i Superheroes. To taki fajny rock, ale nie czuć w nim magii.



A Kingdom and a Child
Królestwo dziecka, Un regno e una Bambina

Utwór pełen magii i tajemnic. Jeżeli już wspomniałem o magii, to muszę wspomnieć, że ta piosenka ma jej chyba najwięcej w całym tym albumie. Utwór raz ma tempo normalne, raz szybkie. Zmienia się odpowiednio do słów. Piosenka, jakby nie spojrzeć, jest o Bloom. Widać to już w samym teledysku i można domyślić się po słowach piosenki. Do moich ulubionych należy wersja po angielsku, zdecydowanie. Polska wersja tutaj nie wyszła, ale to pewnie dlatego, że takie piosenki po prostu lepiej wypadają po angielsku, jak dla mnie.

What happened to the world?
That once was my sweet home
Nothing will ever be the same
I'll find the answers to the questions in my head
Is there a happy ending
I hear you calling my name
I would search the whole world to find you
Every day I'm getting closer to the truth




Catch Us If You Can
Spróbujcie nas złapać, Prova a prenderci

Okazuje się, że nawet czarodziejki z Alfei muszą czasem złamać wszelkie obowiązujące reguły i zaszaleć na całego. O tym właśnie jest ta piosenka i ten teledysk. Utwór podoba mi się, ale nie zaliczam go do listy ulubionych, lecz fajny jest. ;)



Superheroes
Zbudź się, Magia di Winx

Pierwsze sekundy tego utworu są po prostu cudowne. Wprowadzają taki magiczny klimat. No wsłuchajcie się tylko, musicie to poczuć, otworzyć się na to. Gdy tak słyszę początek tego utworu, widzę pokój Bloom. Wiem, że pora dnia to wczesny ranek, a sądząc po atmosferze melodii, mogę stwierdzić, że jest bardzo słoneczna pogoda. Aż dochodzimy do refrenu. Robi się głośniej i szybciej. Moje doznania dobre, ale wstęp i fragmenty między refrenami są najlepsze. Jeżeli już mam ocenić utwór ogółem, to sądzę, że jest jednym z najlepszych z tego albumu i najbardziej dla niego reprezentacyjnym.

She wakes up, it's early in the morning
She looks around, everyone is still asleep
An empty dream, it's there where they're living



This Big World
Wielki świat, La tua musica è la mia

Moim zdaniem, mocarny utwór. Mam na myśli ten moment, gdy dochodzi już do sedna piosenki, wtedy, kiedy kończy się wstęp. Spotkałem się z opinią, że "strasznie przymula" (na blogu Flamli) ten utwór. Cóż, może faktycznie niektórzy mogą mieć takie wrażenie, ale ja go lubię.


The World Belongs to Me
Mam w dłoniach cały świat, Quando sei con me

Już na wstępie napiszę, że kolejny ulubiony. Szczególnie podobają mi się pierwsze sekundy. Wiecie może, co to za instrument? Muzyka jest wolna i ma w sobie dużo magii. Na teledysk nie narzekam. Dobry, ale sama piosenka lepsza. Szkoda, że taka krótka. Mogłaby trwać z 6 minut, ale nawet przy obecnej długości, nasza percepcja czasu mówi nam, że czas zwolnił. ;)



"Ostatnimi czasy, słuchałem sobie angielskiej wersji Winx In Concert. Ta muzyka coś w sobie ma, jakoś zawsze chce się do niej wracać. Gdy tego słucham, czuję się trochę, jak gdybym cofnął się tych kilka lat wstecz, kiedy uwielbiałem tego słuchać. Poprawka - cały czas uwielbiam.

Mam na myśli to, że ta muzyka nie nudzi się, jakby, nie przemija. Pamiętam, jak to uwielbiałem kiedyś słuchać Jason'a Derulo, Jay Sean'a, Simon'a Webbe i wielu innych, ale teraz już nie czuję jakoś tej muzyki. Lubię ją, ale nic więcej, nic szczególnego.

Z muzyką Winx'a jest inaczej. Mogę zrobić długą przerwę, ale jak wrócę, aby posłuchać znowu, to będę czerpał z tego radość. I to jest najlepsze.

Swoją drogą, ja również uwielbiam "All The Magic". Mam również ulubione utwory z innych albumów, ulubione melodyjki z serialu... Mam duże zbiory tej muzyki, jakoś nie usuwam tych piosenek, które wpadły mi kiedyś w ucho - zapewne będę do nich wracał. Ogółem, coś w tym jest...

Magia?"

7. lipca, 2012 r.
~ Anagan, w temacie "Ulubione piosenki z Winxa" na forum WinxBlogger



Na zakończenie chciałbym powiadomić, że trwają prace nad kolejną częścią opowiadania. Mam jeszcze małą niespodziankę, aczkolwiek pojawiła się wczoraj. Wrzuciłem cały magazyn z listopada 2011 (ten, którego robiłem recenzję). Teraz każdy może go sobie przejrzeć. Link jest w menu bloga, albo od razu: KLIK.

Do zobaczenia!

3 komentarze :

  1. Powiem szczerze, że polska wersja "Winx na koncercie" nie za bardzo mi się spodobała. Znaczy, słowa są dobrze dobrane do melodii, chodzi mi tu o wokal Oli Szwed, która w pewnych momentach fałszuje i często można to odczuć. Jedynie "Uwierz" jest zaśpiewane bardzo czysto, szczególnie początek piosenki, który sprawia, że chce mi się tańczyć. "Wielki świat" możliwe, że przymula, ale tylko w polskiej wersji.
    No i co jeszcze... czekam z niecierpliwością na wznowienie opowiadania! :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też przyznam, że Polska wersja nie wyszła najlepiej. Kilku utworów można posłuchać, ale większość nie jest udana. Ale czy to nowość? Zwykle tak bywa, że jak najpierw usłyszymy coś po angielsku, bądź w innym języku i spodoba nam się, to później nie możemy przełknąć wersji w naszym języku. Ja tak często mam, choć nie zmienia to faktu, że Ola Szwed nie ma świetnego głosu.

      Opowiadanie. Nie wiem kiedy będzie, ale wolałbym je porządnie dopracować.

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Wszystkie piosenki są wspaniałe po polsku <3 w angielskiej wersji nie tego czegoś co po polsku

    OdpowiedzUsuń