poniedziałek, 30 stycznia 2012

Magazyn Winx Club - 11/2011



Cześć wszystkim winxównom! Pewnie nawet ciężko będzie Wam w to uwierzyć, ale zrobiłem coś, czego sam bym się po sobie nie spodziewał. W czwartek wieczorem, 15 grudnia, nadarzyła mi się idealna okazja, by coś kupić. Pewne czasopismo, ale nie byle jakie czasopismo - inaczej bym tu o nim nie pisał, bo to w końcu blog o tematyce Winx. Kupiłem magazyn Klub Winx - 11/2011 grudzień-styczeń. Tak pisało na tym niebieskim prostokącie w lewym, górnym rogu okładki. :) Ja tego nie wymyśliłem! xD A dlaczego dopiero teraz o tym piszę, skoro kupiłem je 15 grudnia? Nadeszły Święta Bożego Narodzenia i nie miałem dużo wolnego czasu, a potem przez niemal cały styczeń, pisałem inne notki. Do tego zajmowałem się jeszcze przygotowywaniem prezentów na bloga i złapała mnie choroba. Jest trochę do czytania i oglądania, więc usiądźcie sobie wygodnie w fotelu. Zapraszam do lektury!

Magazyn Winx Club - numer 11/2011



Moja misja :-)

I dzisiaj opiszę trochę moje wrażenia z tego numeru i wyrażę opinię, jednak najpierw opiszę Wam, co czułem za nim i w trakcie mojej "misji" kupienia czasopisma. Musicie wiedzieć, że zakup takiego czasopisma dla faceta jest czymś niezwykle trudnym. Zanim kupiłem ten magazyn, musiałem stanąć twarzą w twarz z dwoma problemami:
  1. Tego typu czasopismo trzeba gdzieś trzymać (schować), no chyba, że chciałbym, aby zaraz wszyscy się dowiedzieli o nim i mieli polewkę przez dłuuuuugi okres czasu. :)
  2. Jak ja wejdę do sklepu i to kupię?! xD No przecież kasjerka widzi, czy jestem chłopak, czy dziewczyna. Jest w sumie dobra wymówka... O tym za chwilkę. :)

Pomysł na kupno tego czasopisma narodził się dzięki innej osobie, która też jest chłopakiem i też kupiła to czasopismo. Od początku tego tygodnia miałem w głowie te dwa punkty wyżej. W czwartkowy wieczór, miałem iść po coś do spożywczaka i strzelił mi do głowy pomysł, że kupię sobie to czasopismo w żabce! :D Przygotowałem się do wyjścia. Zabrałem ze sobą teczkę, torebkę ( na zakupy ze spożywczaka ). Wszystko tak, aby nikt nie widział. Udało się, opuściłem dom. Szybkim krokiem kierowałem się do żabki, a nie spożywczaka. Nie miałem pewności, że będzie tam ten magazyn, ale postanowiłem to przynajmniej sprawdzić. Wkrótce przybyłem i stałem przed drzwiami. Zakładałem, że w sklepie nikogo nie powinno być, kiedy będę robił zakupy, więc rozejrzałem się jeszcze, czy nikt nie idzie. Nikt nie szedł, więc w wchodzę. W żabce tylko ja i dwie kasjerki. Dobry wieczór! - powiedziałem i poszedłem tam, gdzie są gazety. Rozglądam się. Na początku nie widziałem oczekiwanej przeze mnie gazetki, aż nagle ujrzałem logo Winx'a! :D Bez zawahania biorę i się przyglądam. Dziwnie się wtedy czułem - jakbym nie był sobą. xD W sumie, to nie spodziewałem się, że będą prezenty (może nie wejść do teczki). Zawahałem się, chociaż nie było już odwrotu, więc idę z tym czasopismem do kasy. W tym punkcie zaczął się dopiero stres. xD Kładę na biurku i po chwili ciszy, gdy kasjerka już skanuje kod kreskowy, walę takim wyluzowanym tonem: "To chyba to... Siostra chciała, więc już jej kupię... :)" Niesamowite, jak łatwo poszło mi skłamanie... Kasjerka powiedziała miłym i takim... słodkim głosem: "Troskliwy braciszek." No i dostaję resztę, chowam czasopismo do teczki, a teczkę do torebki. Nie wiem do końca czemu, ale w tym momencie serce waliło mi jak szalone, a nogi miałem jak z waty. Dawno już czegoś takiego nie poczułem... :/ W każdym razie, wyszedłem po chwili ze sklepu. Stres się skończył i poczułem się świetnie. Byłem bardzo podekscytowany. Potem poleciałem już tylko do tego spożywczaka i do domku. Jej, ale ja się rozpisałem...

To teraz przejdę do takiej... recenzji tego numeru. :) Skoro to taki jedyny mój numer Winx'a, to czemu by nie? Recenzję wzbogacę jeszcze fotkami, które wykonałem komórką.




Prezenty


Postanowiłem, że zacznę właśnie od tego, ponieważ prezenty zwracają na siebie największą uwagę przy pierwszym spojrzeniu na czasopismo i dziewczynkom mogą dalej służyć nawet po przeczytaniu tego numeru.

Lampka

inaczej: "Świetlik"

Jeszcze dodam, że każde zdjęcia w tej notce można sobie obejrzeć w większych rozmiarach. Wystarczy otworzyć wybrane zdjęcie w nowej karcie lub zapisać.


"Poproś rodziców o pomoc w odkręceniu śrubki umieszczonej w dolnej części lampki"
- To 6-letnia dziewczynka nie ma tyle siły, by to odkręcić? Ja się nie śmieję...

"Włóż odpowiednie baterie (...)"
- Cholera... Nie dołączyli baterii. Chyba polecę do kiosku po paluszki... xD Nie napisali, że są potrzebne paluszki typu AAA, a nie AA (AAA to są te mniejsze i droższe, hehe xD).

"Nie kieruj strumienia światła w okolice oczu."
- A to niby czemu? Jakoś tyle razy kierowałem "strumieńńńń!" i nic mi nie jest... O co kaman? xD Nie no... można oślepnąć, wiem. Ja się tylko nabijam z tego, że nie wytłumaczyli. Jestem pewien, że jak jakaś dziewczynka to przeczyta (a pewnie większość tego nie zrobi), to nie będzie wiedziała, dlaczego ma nie robić tak jak jest napisane. :)
Dziewczynka: Tatusiu, dlaczego mam nie kierować strumienia światła do oczu?
Tatuś: Córeczko, jestem zajęty. Nabiję jeszcze jeden level w Metinie i wtedy ci powiem.
Dziewczynka: Ale tatusiu, proszę cię, powiedz!
Tatuś: Zapytaj mamusię!

Ocena: 5/5

wady - taki różowy kolor lub bardzo zbliżony |
zalety - pewnie będzie świecić, jak już kupię te paluszki w kiosku... |
Starałem się wziąć pod uwagę to, że tego typu prezenty nie są dedykowane dla mnie, a dla małej dziewczynki. Dlatego, przy pewnych ocenach może Was zdziwić duża ilość punktów.





Silikonowe bransoletki Winx Club na rękę

Trochę zdjęć...


W pełnej okazałości.

Jest logo Winx'a.

Mamy również ładnie prezentującą się Florę z Magicznej Przygody. :)



Z tyłu opakowania.

"(...) nałóż je na rękę i noś modnie!"
- I robimy szpan w szkole! xD


"Możesz wymieniać się nimi z przyjaciółmi!"
- Jaaaa... :)) Dziękuję za pozwolenie! :D To się moi kumple zdziwią, jak to zobaczą... hehe xD



"Wyprodukowano w Chinach"

- Taaak! Nareszcie po polsku, a nie: "Made in China", jak na opakowaniach tradycyjnych zabawek. ;)



Symulacja (:D):

Ja: Patrz, co ostatnio kupiłem! (:D)

Kumpel: Co to k**** jest?! (?)

Ja: No, zobacz! Zakładasz na rękę! Taki bajer! Nosisz to modnie! (:D)

Kumpel: Aaa... Yyyy.. Fajnie... (?)


Hmm... Niech będzie. Raczej nie skorzystam, ale źle nie jest. Chce ktoś? xD

Ocena: 4/5

| wady - jakoś nie widzę |
| zalety - kolorowe, ciekawe wzorki, heh |



Okładka

Czyli pierwsze wrażenie


Prezentuje się bardzo dobrze. Ładne kolory i ostrość na Bloom ze Sky'em. Przy okazji dowiemy się po części, co nas czeka w tym numerze. Czyli można zrobić czasopismo dla dziewczynek bez różowej okładki, prawda? Prawda! :)


Ocena: 3/3

| wady - brak |
| zalety - jak wyżej |





Musa i okolice: "Każda z nas jest wróżką"




To taki wywiad z Moniką Borzym. Pani Monika mówi o swojej młodości. O tym, jak to zaczęła się jej przygoda z muzyką. Czy ma to wiele wspólnego z nazwą: "Każda z nas jest wróżką"? Zobaczmy dwa pytania i dwie odpowiedzi, zaczerpnięte z drugiej strony:


Winx: A może pomaga ci jakieś tajemne zaklęcie?
Odp: Gdybym takie znała, na pewno bym się nim podzieliła.
Winx: Marzyłaś kiedyś, aby choć na chwilę zostać wróżką?
Odp: Odkąd pamiętam, chciałam śpiewać. Ale zostać wróżką na chwilę? Hmm... Musiałoby być ciekawie. Tak na prawdę każda z nas jest wróżką na co dzień, albo przynajmniej stara się przewidzieć konsekwencje swoich działań.


Aha... Ma jakiś związek z tematem, ale niezbyt duży. Czyli wróżka to taka osoba, która potrafi przewidzieć przyszłość (bądź konsekwencje swoich działań)? Sam wywiad jest naprawdę krótki. Nie wiem czy to wada, czy zaleta. Mała dziewczynka nie będzie pewnie chciała czytać długiego wywiadu, ale ja, mógłbym przeczytać dłuższy. Zdecydowanie, za zaletę można uznać to, że łatwo jest zrozumieć treść tego wywiadu i jest ona pokazana w czytelnej formie.


Ocena: 4/6

| wady - krótki |
| zalety - ciekawy i mądry wywiadczytelna i ładna forma |






Konkurs noworoczny



W czasopiśmie nie zabrakło konkursu, w którym można wygrać nagrody. Te natomiast są bardzo dobrze dopasowane do czytelniczek, którym jest poświęcony magazyn. Musimy tylko znać odpowiedź na jedno pytanie: "Jak nazywa się znajomy Flory, który uwielbia rośliny?" 

Ocena: 6/6

| wady - brak |
| zalety - perfekcyjnie dobrane nagrody |





Stellastajl - Rozkwitaj na imprezie




W tym miejscu, czytelniczki dostają porady, jak należy się ubierać, aby wyglądać modnie. A czy podają dobre rady? Tego Wam nie powiem, możecie ocenić to same na podstawie zdjęcia strony. Nie ma drugiej stronki, bo gdzieś mi ją wcieło, ale wróćmy do tematu. Nie jestem pewien, czy małe dziewczynki stać na ciuchy, które są tu pokazane. Może wyciągną kasę od rodziców? Pewnie tak. W każdym razie, prezentowane ciuchy są eleganckie i jako tako mają styl.

Ocena: 5/6

| wady - nie dla każdego |
| zalety - może wzbudzić zainteresowanie czytelniczek, praktyczny |





Kosmoflora: "Sekretne życie w doniczce"




Z tego właśnie artykułu, dowiemy się o mniej znanych gatunkach roślin. Jest trochę ciekawostek, a całość łatwo da się zrozumieć. Cóż, każdy, niezależnie od wieku, może się czegoś dowiedzieć. Oczywiście nie każdego może to interesować. Ilość tekstu jest moim zdaniem w sam raz do tego tematu. Hmm... sporo tutaj obrazków...

Ocena 5/6

| wady - nie każdego zainteresuje |
| zalety - ciekawostki, odpowiednia ilość tekstu, ładna forma |





Świat Roxy: "I kosmate, i rogate"



Więc, Roxy ma swoje miejsce w magazynie. Mi to się podoba. Jest czarodziejką zwierząt, więc na jej dwóch stronach dostajemy zwierzęta... Czyli - zwierzęta, zwierzęta i jeszcze raz - zwierzęta. Tutaj mogę odesłać Was do tego, co oceniłem wyżej (Kosmoflora), tylko tutaj, zamiast roślin, mamy zwierzęta. Nom, niech będzie.


Ocena 5/6


| wady - nie każdego zainteresuje |
| zalety - ciekawostki, odpowiednia ilość tekstu, ładna forma |
Wiem, ocenka ta sama. Te dwa działy są naprawdę podobne.





Magiczna Przygoda

Czyli promocja filmu


 

Kolejnym działem, który przyszło mi ocenić, był dział, który miał za zadanie promować film pt: "Klub Winx - Magiczna Przygoda". 75% to zaprezentowanie strojów, a reszta, czyli 25% - to lalki i informacja o wydaniu specjalnym (którego nie nabyłem). Nie przepadam wprawdzie za tym filmem, ale sposób, w jaki ten dział ma zachęcić do obejrzenia filmu jest niezwykle dobry. Dziewczyny i dziewczynki na pewno lubią ciuchy i ich styl. Niestety, Magiczna Przygoda najbardziej szczyci się strojami, a mniej fabułą. I od razu widzimy, czym twórcy chcieli zaciągnąć do kina młode dziewczyny. Nie potrafię jednak ukryć, że ubrania bohaterek tego filmu spodobały mi się. Tylko ubrania to nie wszystko.


Zamieściłem ten oto obrazek, gdyż szczególnie przykuł moją uwagę.
Po pierwsze - fajna minka Bloom
Po drugie - Stella "tap madl"
Po trzecie - The Sims
Po czwarte - dziwna spódniczka Bloom (o ile to jest spódniczka) - taka jakaś wypchana, nienaturalna (?) xD

Ocena 6/6

| zalety: jakiś temat powiązany z filmem, ciekawy pomysł |
| wady: większość to tylko stroje |





Horoskop


MKW_p64.jpg
strona 1

MKW_p64.jpg
strona 2

Czy Was też interesowało kiedyś, czego możecie spodziewać się w nowym roku? Mnie tak i dlatego wrzucenie horoskopu uważam za bardzo dobry pomysł. Czy horoskopy mają rację? Hmm... Coś w tym jest. Myślę, że czasem tak, a czasami nie. Mój się zaczyna spełniać. :) Tecna wygląda świetnie, nie ma co!

Ocena: 5/5




Psycholandia

Listy do Bloom :)



 Nadawcy listów mogą mnie znienawidzić za to, że odnoszę się do ich listów, ale nie robię tego po to, aby się jakoś szczególnie naśmiewać. Zastąpię trochę Bloom. :) Sama oprawa działu jest jak najbardziej w porządku. 


Smutki i smuteczki


"Często ogarnia mnie dziwny smutek."
- Myślę, że każdy tak ma. Nawet ja i to tak bez powodu. Nie wiem, czy to od obowiązków, wydarzeń z przeszłości czy tego, co wydarzy się w przyszłości. Po prostu jest mi smutno - i tyle. ( No nie, żebym był jakimś ponurakiem, czy coś w tym stylu xD )

"Nic mnie nie cieszy, nawet kiedy dostanę szóstkę z polskiego"
- Chciałbym dostać szóstkę z polskiego. Nie pamiętam już, kiedy dostałem ostatnią. :/

"Zdaje mi się, że sobie nie poradzę ze wszystkim, (...)"
Coż, skoro tak Ci się zdaje, ale później okazuje się, że sobie dajesz radę, to powinno Ci się zdawać, że wszystko się uda, prawda? Ech... To jest właśnie ta moja logika...

"(...) a w dodatku nikt mnie nie rozumie."
- Wiesz, każdy ma swoje problemy i swój czas. Może część Twoich rówieśników ma te same problemy co ty? Może też uważają, że nikt ich nie rozumie? W każdym razie, na pewno znajdzie się jakaś osoba, która zrozumie. Nie mam tutaj wcale na myśli pani, bądź pana psycholog. ;)

"Moja mama mówi, że wydziwiam..."
- Mama może mieć czasami większe zmartwienia i porównując je do Twoich smutków, może uznać, że to pikuś. Oczywiście, nie każda mam tak powie, że wydziwiasz.

Więc, nie przejmuj się chwilowymi smutkami. Staraj się robić coś, co sprawia Ci radość, zamiast się o wszystko martwić. Mam nadzieję, że pomogłem.

Pozdrawiam, Anagan


Nie wiem, czyja odpowiedź lepsza. Bloom napisała krócej i nie odwoływała się do poszczególnych fragmentów listu. Ja tam starałem się być bardziej szczery i podać możliwie logiczne rozwiązanie problemu (choć psycholog to też nie jest zły pomysł w wykonaniu Bloomy). Odpowiedź Bloom, podoba mi się. Zwłaszcza ostatnie półtora zdania: "(...) zawsze jest jakieś wyjście i zawsze po smutkach przychodzi radość, bo tak już jest w życiu. Uwierz mi.". Wam też się podoba? Dodaje siły, naprawdę! ;)


Kocha, lubi, szanuje...


"Jak sprawić, żeby ktoś, na kim mi zależy, mnie lubił?"
- Pomagać trzeba tej osobie. Musisz pokazać, że ta osoba nie jest dla Ciebie byle kim. Udowodnić, że też lubisz. Szanować...

"To nie chodzi o chłopaka, tylko o naszą panią, która wcale mnie nie zauważa i nawet kiedy mnie o coś pyta, słucha tylko jednym uchem"
Hmm... Tytuł mówił co innego, ale ok. Więc tutaj mógłbym napisać to, co Bloom, czyli przygotowywać się do lekcji, być aktywną no i to, co wyżej napisałem. Tak, wiem, odpowiedź Bloom rozmyta - nie pomyślałem.

Ocena 4/4

| wady - brak |
| zalety - pomoc dla czytelniczek w problemach, oprawa graficzna |





Pozdrówka - rysunki i takie tam...



MKW_listy.jpg

W tym dziale dostajemy kolejną porcję listów, ale nie o problemach. Czytelniczki mogą na przykład napisać, od kiedy lubią Winx'a i wysłać swoje arty, które są całkiem dobre, co widać na stronie wyżej.


Gratulacje dla LoLi! Ten otóż obrazek, który wysłała do redakcji LoLa, pojawił się właśnie w tym numerze magazynu.

Na stronie obok (nie ma fotki) zobaczymy okładkę kolejnego numeru, datę (kiedy pokaże się w kioskach), prezenty (które będą dołączone do numeru) i jeszcze promocję Magicznej przygody na pół strony w pionie.

Ocena: 4/5

| wady: przydałoby się więcej listów i rysunków czytelniczek |
| zalety: ogólnie cały ten dział |




Komiks: Kwiat Prawdy



I dochodzimy do najważniejszej części magazynu - komiksu. Czemu najważniejszej? Pewnie dlatego, że komiks zajmuje najwięcej miejsca w całym czasopiśmie, biorąc pod uwagę ilość stron. Muszę przyznać, że z początku nie byłem zachęcony okładką. Myślałem sobie, że będzie to komiks o podlewaniu jakiegoś kwiatka. Tak, może zachowuję się jak pesymista, ale tak właśnie myślałem. W każdym razie, spodobał mi się fakt, że widzimy Roxy na okładce. Wiecie, że ją lubię, prawda? ( ;D ) Flora również niczego sobie, a będzie grała w tym komiksie główną rolę. :)

Nie miejcie mi za złe, ale nie pokażę tutaj wszystkich stronek z komiksu. To bardzo duży nakład pracy. Nie używam skanera. Robię po dwa zdjęcia komórką na stronę - po połówce w pionie. Później zrzucam na kompa i tam pewien program łączy je automatycznie w jedną grafikę, ale muszą być zdjęcia zrobione prawidłowo. Potem zapisuję i używam AP do obróbki - redukcja szumów, kadrowanie, poprawa barw i ostrości i jeszcze inne modyfikacje. I tak z każdą stroną komiksu - a jest ich 55. Chyba już rozumiecie? Choć, kto wie? Może kiedyś opublikuję wszystkie stronki...

kilka stron:


strona 15


strona 19

strona 29

strona 50

Więc, widzicie mniej więcej, jak wygląda oprawa graficzna. Moim zdaniem, wygląda naprawdę ładnie i jakoś nie mam do czego się przyczepić. Grafika nie odstrasza, a zachęca do lektury.

Komiks jest całkiem długi i przeczytanie go też trochę zajmuje. No chyba, że tylko robimy sobie pokaz slajdów przerzucając kolejne strony. xD Czy pomimo swojej długości jest ciekawy? Co ciekawe, tak! Komiks mnie wciągnął i jak najbardziej - był ciekawy. Już teraz mogę przyznać, że jest to najlepsza część całego magazynu. Historia jest zupełnie odmienna niż w serialu. Nie dominuje Bloom, a Flora (przynajmniej w tym numerze). Nawet dla Tecny znalazło się miejsce. Reszta Winxówn trochę na bok zepchnięta, aczkolwiek od Bloom zaczyna się komiks. Dokładnego opisu historii nie zamieszczam. Może zrobię to w oddzielnej notce? Nie wiem. Interesuje mnie, jak ma się ten komiks do komiksów z innych numerów? Czy jest słaby Waszym zdaniem? Oczywiście pytanie jest skierowane do stałych czytelniczek (Flamli na przykład). :)


Ta grafika z Florą spodobała mi się szczególnie. :D

Ocena: 12/12

zalety:
- długi
- ciekawy
- ładna grafika
- całkiem dobry klimat
- Bloom nie jest najważniejsza
- świetnie narysowana Flora



Podsumowanie


Prezenty: 5/5 i 4/5
Okładka: 3/3
Musa i okolice: 4/6
Każda z nas jest wróżką
Konkurs noworoczny: 6/6
Stellastajl: 5/6
Rozkwitaj na imprezie
Kosmoflora: 5/6
Sekretne życie w doniczce
Świat Roxy: 5/6
I kosmate, i rogate
Magiczna Przygoda: 6/6
Horoskop: 5/5
Psycholandia: 4/4
Pozdrówka - rysunki i takie tam...: 4/5
Komiks: 12/12
Kwiat Prawdy

Razem: 68/75

Więc, ocena: 5


Oczywiście starałem się uwzględnić grupę wiekową i płeć czytelniczek, dla których został przeznaczony ten oto magazyn. W mojej opini miałby tak 3+/4, ponieważ najbardziej zainteresował mnie komiks i dział z Magiczną Przygodą. Inne działy były ok, ale nie znalazłem w nich czegoś, co mogłoby mnie jakoś wciągnąć.

W czasopiśmie tym nie zauważyłem żadnego błędu ortograficznego, ani interpunkcyjnego.

Stosunek ceny do jakości jest całkiem przyzwoity. Za 10 zł (9.99 zł) dostajemy cały magazyn z długim komiksem i dwoma prezentami. Więc, ja bym za latarkę dał ze 2-2.50 zł, zaś za bransoletki - 1.50/2 zł. Za samo czasopismo (bez prezentów) stawiam około 6/7 zł.

Cóż, mam nadzieję, że recenzja podobała Wam się choć trochę. Prace nad nią zaczęły się półtora miesiąca temu. Trochę trwały przygotowania, ale udało się. I cieszę się, że mogłem zaprezentować Wam dzisiaj wynik mojej pracy.

To już wszystko na dziś. Nowa notka pojawi się pewnie jeszcze w te ferie. Trzymajcie się! Życzę udanych ferii! ;)



(c) Jaqueline

(c) Flamli
xD


(c) Paulka
Imprezka niedługo! :D

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz