poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Przed rozpoczęciem roku szkolnego 2011


Cześć wszystkim!

Zdziwieni, że nie ma opowiadania? Spokojnie. To wcale nie znaczy, że skończyłem już je pisać. W tym tygodniu nie udało mi się z tym wyrobić. Może w następnym tygodniu?
Przed rozpoczęciem roku, zwykle idziemy kupować zeszyty, książki, ołówki, długopisy i wiele innych rzeczy. Myśl, o pierwszym września działa na mnie odpychająco. Denerwują również reklamy w telewizji o tematyce szkoły. :/

Wstęp


Pewnie interesuje Was po co piszę tą notkę? To jest blog poświęcony Winx, więc nie będę teraz wypisywał listy moich zakupów, ale opiszę to, co zobaczyłem w sklepie, związanego z... Winx. 

Lokalizacja


Przybliżę nieco lokalizację owego sklepu:
Kraj: Polska
Województwo: Łódzkie
Miasto: Łódź
Sklep: Real w Manufakturze

Na miejscu


Chciałem robić zdjęcia do tej notki produktom Winx, ale co by na to ludzie powiedzieli? Nie zdobyłem się na odwagę, więc pokażę fotki znalezione na necie. Nie było tego dużo, nawet bardzo mało. Kilka lat temu chyba widziałem więcej takich produktów.

1. Plecak z Bloom.

   

Cena: Jeżeli mnie pamięć nie myli, to 26.40 zł.
Opis: Różowy plecak o średniej wielkości. Widzimy na nim Bloom, Stellę i Florę z czwartej serii.
Opinia: Jest całkiem niezły. :)) Jednak sam bym go nie kupił. Polecam dla małych dziewczynek, które mają po 5-9 lat. Tak mi się wydaje, że to dobry wiek.

Plecak nie wykazywał zbytniego zainteresowania. Nie pchały się do niego kolejki fanek Winx. :)

2. Gry Winx Club.

Wśród wielu gier komputerowych, na półce oznaczonej napisem: "Dla dziewczynek", znalazły się 4 gry o tematyce Winx:
- Urodziny Bloom:
  
- Magiczny Bal:
  
- Dookoła Świata:
  
- Wymarzona Randka Stelli:
  

Cen gierek nie widziałem. Schowali czy co?! xD
Podobnie jak w przypadku plecaka nie było tłumów przy tych grach. Nikt nie zwrócił uwagi na te gry, z wyjątkiem mnie.

3. Magazyn Winx Club i... W.I.T.C.H.

Leżały tak ładnie obok siebie, więc czemu miałbym nie wymienić obydwu? :)

Jeżeli dobrze pamiętam, to był to ten numer:
 
(c) Laysha

I numer W.I.T.C.H:
  

Widziałem również jedną fankę Winx, a stwierdzam to po tym, że miała małą torebkę z Florą. Była to mała dziewczynka, chyba 5-7 lat.

Podsumowując: Sądzę, że było tego mało. Nie wchodziłem do działów z zabawkami dla dzieci, może coś by tam było... Jednak cieszę się, że znalazłem coś z Winx.

Teraz zobaczcie sobie kilka zdjęć:

   
  
Skoki na bungee.

  
Manufaktura nocą jest piękna!
  
  
  

Źródła:

Dziękuję za uwagę. Mam nadzieję, że się podobało. Może napiszecie co było u Was w sklepach?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz